niedziela, 2 kwietnia 2017

Przeszkadzało?


Wątpię. Łąki w Jabłonnie, z jednej strony pochłonęło ekspansywnie rozrastające się osiedle, z drugiej, zarastają je drzewa i krzewy. A jednak od przeszło 5. lat, mimo licznych zmian, to nadal moje ulubione miejsce spacerów i wypraw fotograficznych, gdy chcę uchwycić inny plener niż leśny. Mam też swoje zakątki i przyrodnicze obiekty do szybkiej fotografii. A raczej... miałam!


Groteskowe, że spośród tylu innych samosiejek o cienkich gałęziach, postanowiono zniszczyć akurat tę, którą najczęściej wykorzystywałam do lalkowych sesji o każdej praktycznie porze roku. Drzewo miało już pączki i budziło się do życia, ale od czasu wprowadzenia nowego prawa krajobrazowego, paradoksalnie zapanowało totalne bezprawie, niepojęta żądza cięcia wszystkiego, co ma gałęzie. I tak, nie obowiązuje ani zdrowy rozsądek, ani okres lęgowy ptaków. Piły w moich okolicach, chodzą permanentnie, zmieniając śliczne posesje w gołoborza, albo przydomowy las kikutów... Człowiek, kontra zieleń. Skoro nie mogę tego zmienić, staram się choć nie patrzeć. Głupota i agresja względem przyrody - w najgorszym wydaniu...    






4 komentarze:

  1. To bardzo przykre... Wiem, że drzewa nie mają teoretycznie odczuć, ale jakoś zawsze mi żal, kiedy ktoś je niszczy. Nie ze względów nawet przyrodniczych i proekologicznych, ale jakoś tak zwyczajnie - są żywe, a ktoś pozbawia ich życia. Już pączkowało, budziło się do życia po zimie... Ech... Durnota ludzka nie ma granic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok. 15 - 20 lat temu, naukowcy (chyba z Hiszpanii), prowadzili badania nad ziemniakiem... Nie wiem, jakich używali narzędzi, ale wyszło im, że ziemniak na swój sposób cierpi, gdy ktoś go wyrywa z ziemi, tzn. wysyła jakieś fale do roślin z sąsiedniego pola. A one odpowiadają chemiczną reakcją, wskazującą na to, że są w stresie...
      Mało wiemy o roślinach, ale nie ma wątpliwości... czują.

      Usuń
  2. .... ktoś przechodził z piłą i "ciach" ?? :( Tylko w celu brzydzielenia ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czort wie, jaki miał cel, ale jedno jest pewne. Istotnie, przeszedł z piłą i zrobił ciach, akurat na tym konkretnym egzemplarzu. Byłam tam dziś przelotem. Inne samosiejki stoją, więc nie jest to początek planowanej wycinki, np. pod inwestycję.

      Usuń