niedziela, 24 kwietnia 2016

Drzewa a la słupy, czyli powtórka rzezi przy ul. Słowackiego. Legionowo - miasto znikającej zieleni. Część 7.


Drzewa na ulicy Słowackiego, zostały zniszczone już 2 lata temu, o czym tutaj pisałam. Ale to przecież żadna przeszkoda, żeby zrobić poprawkę. Trochę soków jeszcze płynie w okaleczonych pniach. I gdzieniegdzie śmiał się ostać jakiś konar! No to, co robimy? Ryp go piłą. A tak, żeby było symetrycznie i nic nie odstawało na boki...
Jeśli ktoś z mieszkańców tego osiedla łudził się, że depresyjny widok za oknem z biegiem lat utraci apokaliptyczny charakter, był niedoceniającym legionowskich realiów optymistą. Jak widać, już nie tylko ogórek musi być prosty! Drzewo... także.
Brak słów na taki wandalizm.





Ktoś znowu potrzebował drewna?
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz