środa, 10 grudnia 2014

Pięknie, bo bezludnie...


Zanim będę kontynuowała morderczy temat - czyli smutną opowieść o masakrze na drzewach w Legionowie - wrzucam coś jednoznacznie ładnego. Zresztą, przyroda w ogóle jest najładniejsza wtedy, gdy człowieka w niej najmniej ;-)



Wczorajsze wieczorne, bardzo gęste mgły, spowijały większość miejsc w Polsce do rana, skutkiem czego przez cały dzisiejszy dzień, każdą roślinę i przedmiot pokrywała warstwa bieli. Rzadko zdarza się tak, by szadź utrzymywała się przez całą dobę. Dziś wczesnym wieczorem, wyskoczyłam na chwilę pod las z aparatem. Krajobraz jak z gry komputerowej o baśniowej krainie. W pewnym momencie wszystko wokół zaczęło cichutko skwierczeć - ot, tak jakby jednocześnie coś się smażyło i pękało... Igiełki mrozu jeszcze po powrocie do domu, czułam na zaczerwienionych policzkach.

Szadź to połączenie przechłodzonej mgły z powierzchnią stałą. Nim krople zamarzną, zdążą rozpłynąć się częściowo i utworzyć biały nalot.




Szadź twarda tym różni się od szronu (sama czasem mylę obie formy;-), że tworzy zwartą bryłę pozlepianych kryształków lodu. Igiełki w swojej strukturze, zawiera rzadko i jest ich niewiele.






Szron natomiast składa się z igiełek, które mogą być rozgałęzione, ale nie tworzą litej bryły.
Poniżej forma pośrednia pomiędzy szadzią twardą a szronem:



Prawda, że dużo ładniej jest bez człowieka? ;-)  


Zainteresowanych zapraszam na drugiego bloga, gdzie piszę o książce, którą wydałam:
simran2pl.blogspot.com






4 komentarze:

  1. Szadź....szron... piękne są....
    Podoba mi się tylko wizualna strona zimy , śnieg pokrywa wszystkie brudy i chociaż przez jakiś czas jest czysto i panuje miękka, biała cisza ...
    Tylko dlaczego jest tak zimno ??? Brrrrr......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimno jest dlatego, by człowiek siedział w domu i nie niszczył bieli ;-)

      Usuń
  2. Piękne zdjęcia, a zimowy krajobraz- magiczny :) naprawdę niesamowicie to uchwyciłaś, aż nie mogę się na to wszystko napatrzeć.... za to właśnie kocham zimę

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zimę kocham za ostrość dźwięków i kolorów (oczywiście dotyczy słonecznych, mroźnych dni). Oraz za redukcję człowieka z krajobrazu! ;-)

    OdpowiedzUsuń