Widzieliście kiedyś TAKIE kwiaty?
Bodaj w 2008 r. byłam w warszawskim Ogrodzie Botanicznym na analogicznej wystawie. Egzotyczne formy przyrodnicze, mogą wprawić w osłupienie Człowieka, nie tylko z Europy Wschodniej.
Niestety - przy ekspozycjach brakowało mi nazw poszczególnych roślin ;-(
Na stoiskach można było zakupić rośliny na parapety, jak też do ogrodu - nie tylko te owadożerne.
Z Koleżanką wybrałyśmy niesmowitą Żyworódkę, przypominającą jakąś kosmiczną zieleń. Nie dość, że prosta w hodowli, to jeszcze o właściwościach prozdrowotnych. Jej kolczaste "paszcze" są w rzeczywisości bardzo miłe w dotyku. To nic innego, jak... liście.
W większości rośliny owadożerne, wywodzą się z bardzo mokrych, bagiennych siedlisk. Płynąca woda wypłukiwała z podłoża większość składników odżywczych. Część flory zbuntowała się i wytworzyła różnego rodzaju pułapki, tym samym przystosowała się do polowania. Rośliny te możemy spotkać praktycznie na wszystkich kontynentach (za wyjątkiem Antarktydy).
Na wystawie zagościły też zwierzęta. Na szczęście trzymały się z dala od drapieżnych roślin ;-)
Świetne te rośliny! Nie wiedziałam, że jest taki festiwal. :)
OdpowiedzUsuńRobiły naprawdę ogroooomne wrażenie ;-)
UsuńDziękuję Ci za odwiedziny.
szkoda, że tylko jeden week-end...
OdpowiedzUsuńPrawda?... ;-(
UsuńAle mega <3
OdpowiedzUsuńTe największe, to dekoracyjne atrapy, ale i tak było czym się dziwić. Czego to Natura nie wymyśli...
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :-)