niedziela, 25 czerwca 2017

Było, minęło?


Było, minęło... Kotka już wyzdrowiała. A jednak wszyscy się zmienili. Dywka złagodniała - dawnej Recydywy ubyło, jest za to miła koteczka, która nie atakuje koleżanki. Złagodniał też kocur. Czule odpowiada na gesty Hołotki. Bo Hołota, balansuje na granicy pobudzenia i obłędu. Mruczy, miauczy, tuli się przemiennie do mnie i męża. Dywka poddała się i ustąpiła jej na noc połowę mojej poduszki (kocica śpi obok mej głowy). A co na to sam Belzebub? Patrzy na żonę z miłością. Liżą się więc i obejmują łapkami, jak podczas miodowego miesiąca ;-) Cóż, po raz kolejny koty mnie zaskoczyły. Pokazały, że mają więcej ludzkich uczuć, niż... sami ludzie.  



4 komentarze:

  1. prawdziwe uczucie i więź jest bezcenna -
    dobrze ją widzieć wśród naszych pupili,
    jeszcze lepiej doświadczać z drugim Ludziem ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, tak. Ale coraz to trudniejsze w naszym zimnym emocjonalnie świecie, Ineczko...

    OdpowiedzUsuń