niedziela, 5 czerwca 2016

ZDROWO ZNACZY ŚWIADOMIE


Zgromadzone jesienią zapasy jabłek, marchwi, kapusty, buraków, czy ziemniaków, zaczynają już tracić niektóre wartości odżywcze. A my zmęczeni monotonnym jadłospisem, rozglądamy się łakomie za nowalijkami. Czy jednak jest to właściwy krok w kierunku naszej witalności?

                                   KONSUMUJ Z UMIAREM
Niestety, szklarniowe warzywa mimo dorodnego wyglądu, nie są wcale tak zdrowe, jak można by się spodziewać. Względem tych gruntowych, mają mniej wyrazisty smak, ale ich największym mankamentem jest wysoka zawartość azotanów na skutek intensywnego nawożenia. Przekroczenie dozwolonych norm w zastosowaniu nawozów sztucznych ze związkami azotu, jest niemal nagminnym zjawiskiem, a rośliny pobierają tyle składników, ile dostarczy im człowiek. Najwięcej ich występuje w młodej rzodkiewce, marchewce i sałacie. Skutki dla konsumenta bywają więc opłakane: mogą doprowadzić do zatrucia, a w przypadku długotrwałego spożywania nadmiaru związków azotu, wywołują raka żołądka. Oczywiście nie dotyczy to plonów z upraw ekologicznych, ale są one wciąż kroplą na rynku i mają 2 – 3 razy wyższą cenę. Dlatego ja jeszcze cierpliwie czekam na warzywa gruntowe i nadal w dużej mierze korzystam z tych ubiegłorocznych, ostrożnie dozując nowe.
Jeżeli już decydujemy się na zakup nowalijek, musimy pamiętać by nie przechowywać ich w lodówce w foliowych torebkach ponieważ wytwarzająca się w takim opakowaniu wilgoć przyspiesza przemianę azotynów w rakotwórcze nitrozoaminy.
                                              
ZBĘDNE BONUSY
Popularne na rynku gotowe surówki zrobione są jeszcze wprawdzie z jesiennych warzyw, ale zawierają dodatki, które żywności wszak zdrowia nie dodają – głównie E 211 i E 330.
Benzoesan sodu (E211) jest stabilizatorem i konserwantem. W czasach, gdy metody konserwacji żywności, wyszły poza ramy przyjaznej konsumentowi pasteryzacji, procesowi mrożenia, czy wędzenia, spotykamy ten bonus nieomal w każdym produkcie, wymagającym przedłużenia jego przydatności do spożycia. A więc w: serach, majonezach, przetworach owocowo – warzywnych, konserwach rybnych, napojach gazowanych, margarynach. W celach spożywczych pozyskuje się go sztucznie. Wiemy o nim tyle, że jest dozwoloną substancją, choć działa drażniąco na śluzówkę żołądka i powoduje reakcje alergiczne. Dlatego proponowałabym go unikać tym bardziej, że w połączeniu z witaminą C – kwasem askorbinowym (E300), może tworzyć rakotwórczy benzen.
Jednoznacznie negatywną plagą dzisiejszego przemysłu spożywczego jest powszechne występowanie „kwasku cytrynowego”(E330). Choć liczne środowiska lobbystów bagatelizują wpływ na nasze zdrowie tego dodatku, istnieje wiele dowodów na jego szkodliwość. Ponieważ nie jest on konserwantem, znajdziemy tego rakotwórczego destruktora, zarówno w soczku dla naszej pociechy, jak i w słodyczach czekoladowych. Natkniemy się na niego tym bardziej w uważanej za zdrową… surówce. E330 stosowany masowo w przemyśle spożywczym, jest syntetyczną substancją uzyskiwaną przez fermentację cukru za pomocą Aspergillus Niger - szkodliwej dla zdrowia pleśni. Z punktu widzenia kosztów produkcji fenomen popularności kwasku, daje do myślenia, ponieważ naturalny kwas askorbinowy, jest składnikiem znacznie tańszym.

ORZEŹWIAJĄCA SURÓWKA BEZ SZKODLIWYCH DODATKÓW
(Porcja dla 3 osób)

Składniki podstawowe: 1/2 główki sałaty lodowej
1 i ½ soczystego jabłka (np. Ligol)
1 średniej wielkości marchew
1 i ½ średniego ogórka kiszonego
1 i ½ stołowej łyżki rodzynek
1 łyżeczka łuskanych pestek ze słonecznika
½ pęczka natki pietruszki
Sos:
1 – 1 i ½ łyżeczki soku wyciśniętego z cytryny (wedle uznania)  
1 i ½ łyżki stołowej oleju rzepakowego
½ łyżeczki słodkiej papryki mielonej
1/3 łyżeczki curry
1/3 łyżeczki czosnku granulowanego
Sól do smaku (pamiętajmy jednak o słonych ogórkach!)

Sałatę kroimy w cieniutkie paski, długie lub krótkie, w zależności od preferencji smakowych. Płuczemy na sitku, odstawiamy by odciekła. Marchew obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Obrane jabłka mam zwyczaj ścierać zarówno na tarce o dużych oczkach, jak i szatkownicy. W proporcjach ok. 50/50. To samo dotyczy ogórków. W przypadku takiej mieszanki spożywczej jak surówka, różnorodna wielkość składników urozmaica kompozycję smakową. Dodajemy posiekaną natkę; w całości rodzynki i pestki. Mieszamy. Zalewamy olejem i sokiem z cytryny. Dodajemy przyprawy, mieszamy i odstawiamy na 3 godziny. W tym czasie warto jeszcze zamieszać całość kilkakrotnie, aby warzywa puściły sok, wszystkie składniki sosu zawiązały się, a pestki i rodzynki nabrały miękkości. W trakcie tego procesu, sałata stanie się szklista i bardzo delikatna w smaku. Surówkę można też śmiało przechować w lodówce na następny dzień. Będzie wtedy jeszcze delikatniejsza i bardziej soczysta. Idealnie smakuje zarówno z ziemniakami jak i z różnymi rodzajami kasz. Jest wyśmienitym dodatkiem do ryb oraz mięsa.
                                   
ILE ZAPŁACĘ, CO ZYSKAM?
Szacowany koszt składników o tej porze roku (w zależności od miejsca zakupu i producenta):
Główka sałaty lodowej: 3 – 4 zł.
1 marchew: ok. 30 gr.
2 ogórki kiszone: ok. 60gr.
2 jabłka: ok.80 gr.
Pęczek natki: 1,50 – 2 zł.
Opakowanie wymienionych przypraw o masie 20 – 30g: 69 gr – 2 zł (w zależności od firmy)
Najmniejsze opakowanie rodzynek i pestek w zależności od marki produktu: 1 – 3 zł.
Wartości zdrowotne: Ogórki, oczywiście najbardziej wartościowe są te, które ukisimy samodzielnie, albo kupimy je u zaufanego dostawcy - to naturalny probiotyk, podnoszący odporność organizmu i poprawiający trawienie. Podczas procesu kiszenia zwiększa się zawartość witamin: B2, B3, B6, B12, PP. Wpływają one pozytywnie przede wszystkim na nasz układ nerwowy. Surowa marchew zawiera w sobie takie bogactwo witamin (m.in.: C, K) i minerałów (m.in.: potas, wapń, fosfor, magnez, sód), że uznawana jest wprost za warzywo lecznicze. To jedno z największych źródeł beta – karotenu, (prowitaminy A), który korzystnie wpływa na funkcjonowanie wzroku, kondycję skóry i systemu immunologicznego; może obniżyć występowanie niektórych nowotworów. Zawarte w marchwi pektyny, przeciwdziałają miażdżycy. Jabłka są skarbnicą większości witamin, a także błonnika roślinnego i pektyny. Ze względu na niską wartość w indeksie glikemicznym, ich spożycie zaleca się osobom chorym na cukrzycę. Natka pietruszki wzmacnia i oczyszcza organizm – 1. jej łyżka pokrywa dzienne zapotrzebowanie na wit. A i C.  Niskokaloryczna sałata lodowa w porównaniu z innymi rodzajami tego warzywa jest dość uboga w składniki odżywcze. Za to ma wysokie walory smakowe i długo zachowuje świeżość w lodówce.        
      
 (Powyższy tekst napisałam dla Gazety Polskiej Codziennie, 03/06/2016)

            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz